Jako dziecko dosłownie połykałam książki. Czytałam ich co najmniej kilka tygodniowo, miałam swoich ulubionych autorów, gatunki i egzemplarze sczytane tak, że rozpadały się kartki.
Książki stanowiły więc ogromnie ważną część mojego życia. A kiedy przeczytałam w jednej z nich o zawodzie redaktora, pomyślałam sobie, że to by było coś – robić to, co kochasz najbardziej na świecie i jeszcze na tym zarabiać.
Nigdy nie spodziewałam się jednak, że sprawy z książkami przybiorą tak niepodziewany obrót!
I dzisiaj opowiem Ci o projekcie, który sprawił, że poczułam się niemal jak bohaterka książki. Tej książki. Chcesz poznać tę historię? Zapraszam serdecznie!