"Książkę Kary Swisher pt. "Burn book. Technologia i ja: historia miłosna. Bez cenzury o Musku, Zuckerbergu, Gatesie i innych z Doliny Krzemowej" połknąłem w jedną wolną sobotę, tak jest pasjonująca, a z drugiej strony napisana w przystępny, atrakcyjny sposób. To wartka narracja, pełna barwnych, często zabawnych anegdot oraz wyrazistych, nierzadko bardzo złośliwych portretów. Miałem wielką ochotę spotkać Karę, ale spotkała mnie kara od losu, Swisher nie przyjechała do Polski, zrezygnowała z zaplanowanej wizyty w naszym kraju. Jednak Fatum nie okazało się aż tak złośliwe jak Swisher, ponieważ trafił mi się bardzo dla mnie interesujący i inspirujący wywiad z Tomaszem Brzozowskim z wydawnictwa Insignis. Nakładem tej oficyny ukazał się przekład książki "Burn book". Zamiast z samą autorką, rozmawiałem więc o niej, o jej autoportrecie: dziennikarki, mocnej kobiety, charyzmatycznej i bardzo barwnej postaci." - fragment bloga Bogdana Zalewskiego