Wczoraj w TVN24 wicepremier Jarosław Gowin ponowił propozycję, by przełożyć wybory prezydenckie na wiosnę przyszłego roku. Zdecydowane stanowisko Gowina wywołało reakcję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wicepremierowi postawił ultimatum: albo poprze pomysł wyborów korespondencyjnych w maju, albo zostanie wyrzucony z rządu, razem z innymi politykami Porozumienia, m.in. minister rozwoju Jadwigą Emilewicz. Według doniesień dziennikarzy radia TOK FM i radia RMF FM Gowin odrzucił dziś ultimatum. Jeżeli Gowin i Kaczyński nie dojdą do porozumienia, to Zjednoczona Prawica może się rozpaść, a PiS stracić większość w Sejmie. Może to też oznaczać rekonstrukcję rządu i wymianę minister rozwoju, która w znacznym stopniu odpowiada za tarczę antykryzysową.
Operatorzy borykają się z ruchem telefonicznym większym nawet o połowę. Ruch danych wzrósł mniej więcej o jedną trzecią. Mimo tego w najbliższym czasie nie grożą nam znaczne przeciążenia sieci telekomunikacyjnej. Co może zagrozić jej w dłuższej perspektywie? Problemy z serwisowaniem, remontami oraz inwestycjami. Po pierwsze nie wiadomo, ilu serwisantów zachoruje na koronawirusa lub trafi na kwarantannę. Innym zmartwieniem jest biurokracja związana z remontami i inwestycjami.
Prowadzi Karol Tokarczyk.
Zapraszamy do słuchania.