"Próbuję to sobie wyobrazić. Jeździ po Warszawie furgonetka z napisem >>Żydzi to wszy i tyfus. Szkodzą Polsce. Do gazu<< . Przecinam jej plandekę i piszę >>stop bzdurom<<. Pewnie powinienem ponieść karę. Grzywnę, prace społeczne... Policja zaś robi pokazowe zatrzymanie. Dostałbym dwa miesiące aresztu - w warunkach, o których jeden z byłych policjantów pisze, nie bez satysfakcji, że oznaczają zgwałcenie przez współwięźniów. Przy okazji aresztują prawie setkę przypadkowych osób, które przyszły zaprotestować przeciwko mojemu zatrzymaniu. Kilka osób, które przybyły w jarmułkach, poturbowano, w tym posłankę z gwiazdą Dawida na szyi - znak solidarności z moimi uczuciami i sprzeciwu wobec antysemickiej propagandy. Warto zrobić taki eksperyment myślowy, żeby zrozumieć, co stało się wczorajszej nocy" - tak na swoim Twitterze prof. UW Michał Bilewicz z Centrum Badań nad Uprzedzeniami skomentował aresztowanie Margot i demonstracje osób, które stanęły w obronie aktywistki. W dzisiejszym odcinku Stanisław Skarżyński pyta prof. Bilewicza o to, skąd się biorą uprzedzenia i jak możemy z nimi walczyć. Więcej odcinków na https://wyborcza.pl/podcast