Ta płyta jest skonstruowana niechronologicznie - mówi Oly. o jej najnowszej płycie pt. "Rzeczy których nie mówię kiedy jestem dorosła". - Utwory, które są na samym początku, są najświeższe. "To The Bones" jest ostatnim utworem, który napisałam. Powstał we wrześniu. Utwory, które są w tej drugiej części płyty, np. utwór "Now Run" i "My Name", powstały około trzech lat temu, kilka miesięcy po wydaniu płyty "Home".

Oly. (fot. Michał Pańszczyk)
Kiedy pojawiła się myśl: "biorę się za nową płytę"?- W momencie gdy oddaliśmy pierwszą (w 2015 roku - przyp. red.). Nie miałam czegoś takiego, że jest jakieś konkretne jedno wydarzenie, które sprawia, że zaczynam nową historię, nowy album (...) To są rzeczy napisane na bazie konkretnych doświadczeń, które na bieżąco mnie spotykały i zupełnie nie miałam takiego poczucia początku, że jest start i działam od teraz. Tak naprawdę przez ten czas pojawiło się tyle utworów, że ta płyta spokojnie mogłaby być trzecią - mówi Oly.

Okładka płyty Oly. "Rzeczy których nie mówię kiedy jestem dorosła" (proj. Jędrzej Guzik, Michał Pańszczyk, wyd. Nextpop)
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Kamila Wróblewskiego z Oly.! Dłuższa wersja tylko w archiwum Radia TOK FM!