Ta płyta powstawała 3 lata. Pierwszy zwiastun, singiel "Got Me Started", ukazał się w 2015 roku. Misia Furtak zdradza w programie "Między Słowami", że już wtedy album "Off The Grid" był prawie gotowy. - Nie chcieliśmy od razu wydawać płyty, bo prostu nie było to skończone. Na tyle zawiśliśmy nad tym materiałem, że postanowiliśmy dać mu trochę czasu - mówi. Do nagranych utworów dodawano nowe warstwy w postaci żywych instrumentów. To też zmieniło patrzenie na materiał. Kompozycje ewoluowały i niektóre z nich finalnie zyskały zupełnie inny kształt (np. "Causes").

Okładka płyty FFRANCIS "Off The Grid" (wyd. U Know Me Records)
Sam materiał powstawał w wielu miejscach. - Umawialiśmy się na sesje. Sprawdzaliśmy przede wszystkim gdzie możemy to zrobić. W przeważającej mierze to nie była praca w studiu - mówi Misia. Lokalizacji było bardzo dużo. Dominowały prywatne mieszkania, choć np. organy do "Zazdrości" nagrane zostały w Reykjaviku.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Kamila Wróblewskiego z Misią Furtak!
Autorką wykorzystanego zdjęcia Misi Furtak jest Katarzyna Kowalczyk z zespołu Coals.