Seriale o latach 70. i 80. próbują nam tę epokę posypać brokatem i nostalgią. Przy okazji często ocierając się o banał albo skupiając tylko na warstwie wizualnej. Tak jest z serialem "Witamy w Chippendales", w którym jest nagość, chciwość, zbrodnia i... nuda. Czemu nie wyszło Chippendalesom i co oglądać w zamian? Radzą Anna Piekutowska i Zuzanna Piechowicz