Gdy ojciec Godawa zjadł rybę i zostały ości, resztki głowy, wołał: "Kto chce rybę?". Wtedy dzieci na wyścigi biegły. "Nie ma wizyt lekarza. Tu jak dzieciak kaleka albo chorowity, to się robi następnego, a nie wydaje na zdechlaka" - wyjaśnia misjonarz Dariusz Godawa. Sam w Kamerunie bogato się urządził. Mieszka w okazałej rezydencji, prowadzi biznesy. "Pan życia i śmierci" to cykl artykułów poświęconych życiu Godawy. W dzisiejszym odcinku gośćmi Bartosza T. Wielińskiego są autorzy cyklu: dziennikarz śledczy "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki i Jędrzej Pawlicki, romanista i wykładowca z Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast