- Odpuściłem, spauzowałem, wylądowałem, osadziłem się, ukorzeniłem, zmieniłem trochę sposób prowadzenia relacji. Nie chodzi o to żeby resetować sobie kolegów, tylko zmienić sposób relacji z nimi i wszyscy na tym zyskują - mówi Miuosh o nowym etapie swojego życia. To jeden z głównych wątków jego najnowszej płyty "POP.", która ukazała się 17 marca. - Jakbym był w sytuacji sprzed trzech lat i miał teraz trzydziestkę to byłbym załamany, bo wtedy bym naprawdę uważał, że mało jeszcze osiągnąłem (...) Przez te trzy lata dużo się pozmieniało. Od października nawet dużo się u mnie zmieniło (30. urodzin Miuosha - przyp. red.). Mogę powiedzieć: mam trzydzieści i pół i zrobiłem coś. Ta płyta o tym mówi i jest tego pierwszym potwierdzeniem, moim pierwszym kamieniem milowym tej dekady życia.
Miuosh, w rozmowie z Kamilem Wróblewskim, opowiada również o Bogu, Śląsku, relacjach, obawach przed dorosłością i przemijaniu.
To pełny zapis ponad godzinnej rozmowy dostępny tylko w archiwum Radia TOK FM.