- Jeżeli ktoś całe życie znajdował motywację np. w lękach albo złości, a teraz ani ta złość, ani te lęki nie są tak mocne, to musi nauczyć się znajdować motywację gdzie indziej - mówi raper KęKę w audycji "Między Słowami". - Jeszcze nie ogarnąłem tego procesu. Jeżeli te główne czynniki, czyli mocne emocje, które kierowały moimi działaniami w życiu, są wyciszone na akceptowalnym poziomie, to po prostu muszę znaleźć inne drogi do motywowania siebie, które będą bodźcem do podejmowania różnych działań. Nie tylko twórczych. Myślę, że ich nie mam. To nie jest tak, że po prostu teraz jest mi już dobrze i mi się nie chce. Nie. Coś mnie przerażało i musiałem to w jakiś sposób z siebie wypuścić więc powstawały numery. Teraz mało co mnie przeraża więc tych numerów jest mniej.

- Mam ten komfort, że mogę sobie pozwolić, że nie muszę pisać - dodaje w dalszej części rozmowy.

KęKę opowiada Kamilowi Wróblewskiemu o braku weny twórczej. W ciągu półtora roku nagrał dwa utwory ("2021" i "Gdy przyjdzie czas"). Artysta jest obecnie w trasie koncertowej, po której zapowiada wstrzymanie działalności scenicznej do czasu gdy pojawi się nowy materiał. Tematów rozmowy jest oczywiście dużo więcej.

Zapraszamy do słuchania! To pełny zapis rozmowy dostępny tylko w archiwum Radia TOK FM.