Znamy już najnowsze prognozy Narodowego Banku Polskiego dotyczące dalszego wzrostu cen. Dalszego - podkreślmy - mocnego wzrostu cen, bo inflacja nas nie opuści i wyraźnie zwolni dopiero w 2025 roku. Zwolni, ale to nie znaczy, że ceny zaczną spadać. Będą dalej rosnąć, tylko że wolniej. A wszystko w warunkach hamującej gospodarki. Wniosek z tak zwanej projekcji inflacji wydaje się ponury: spadek siły nabywczej pieniądza i kryzys kosztów życia solidarnie dotkną nas wszystkich.
Partnerem odcinka jest OANDA TMS Brokers