Protesty na Białorusi trwają choć już nie tak intensywne przez represje i złą pogodę. Białorusini się jednak nie poddają.
"On się już tylko może bronić przy pomocy siły i zastraszania, a to jest działanie zawsze krótkoterminowe. Tego na dłuższą metę szczególnie w obecnej sytuacji ekonomicznej Białorusi nie da się utrzymać" - komentował Główny Specjalista Zespół Ukrainy, Białorusi i Mołdawii w Ośrodku Studiów Wschodnich Kamil Kłysiński.