Do czasu wynalezienia kolei Wisła była najlepszym kanałem transportowym – bardzo wiele zyskiwał na tym również Toruń. – Sam plan miasta został pomyślany tak, żeby miasto skierować ku Wiśle. Ulice prowadzące do Wisły, są szersze niż równoległe do rzeki – opowiada w cyklu Oblicza Torunia dr Michał Targowski z Wydziału Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
To nie wszystko. Na katedrze śś. Janów wisi zabytkowy zegar gotycki, bardzo cenny. Powstał w I poł. XV w. ewidentnie z myślą o żeglujących na rzece. – To charakterystyczne, że on jest widoczny nie od centrum miasta, nie rynku, a od strony Wisły. A najlepiej z samej rzeki. Nazywa się flisaczy, bo flisakom mógł najlepiej pokazywać godzinę – opowiada historyk i przewodnik po Toruniu.
W odcinku rozmawiamy również o śladach brutalności rzeki wobec miasta, o kradzionym moście oraz o tym, kto wymyślił legendę o flisaku.